Etykiety

Jej portret 

a ona nosiła białe suknie 
i czarnego orła trzymała w złotej klatce
przemawiając do niego językiem zbrodniarzy 
śpiewała melodyjne kołysanki 
chociaż nie miała dla kogo 

marzła 
nerwowo przewracając kartki
gubiła długopisy
myślę że malowała motyle 
i dlatego nie podciągała rękawów 

smutne miała oczy 
i piękny uśmiech aktorki

skrzywdzona
siedziała w połyskującym Lamborghini 
układając zakurzone pluszaki 
przez bolesne zrządzenie losu 

a może pokutowała za przeszłość? 

nie rozumiała niczego 
nie potrafiła rozmawiać 
a ja malowałam jej portret 
przez ostatnie lata 

choć tyle razy zabierano mi szkicownik 
© Agata | WS.