Etykiety

***


mówił do mnie "słońce"
a ja mogłam dać mu tylko chłód zimowej nocy
obiecał mi spadające gwiazdy no i kwiaty
dał mi siebie
wziął za rękę
i pozwolił się uwolnić od przeszłości
(ja ie pozwoliłam mu się dotknąć)

miał bladą twarz

i jeszcze bledszą duszę
(słabej istocie trudniej jest nie zrobić krzywdy)
więc odeszłam 
no i jemu pozwoliłam odejść
już na zawsze
tak naprawdę nie opuszczając go nigdy 

...


mój drogi

nigdy nie zakochuj się w kobiecie, która tworzy
zdolnej marzyć, śnić i wzbić się do lotu
w takiej, co przekształca swego ducha w ciało
dla której sam będziesz gotów 
się poświęcić
bo ona z Tobą zostanie
choć odejdzie
i nic nie będziesz mógł zrobić
i uwierz,
nie będziesz w stanie
naprawdę się od niej uwolnić 

***


była moim mrokiem i jasnością dnia
alfą i omegą
początkiem i końcem
poruszyła strunę
nauczyła grać
była moją nocą i wschodzącym słońcem
drugą częścią duszy

była jak polne kwiaty
jak muzyka wiatru
miała na rękach krew, a na dłoni serce 
nie rozumiała dzieł sztuki
ale kochała me wiersze
mi także przyszło ją kochać
nie chciałam niczego więcej

              dlaczego wciąż próbujecie
              naidnterpretować poezję?
24.05.2017

Tak bardzo im wszystkim współczuję, wiesz?
Ja mam moje psy, moje schronisko, moje wiersze, czasem mam też książki i język niemiecki. Mam też moją A - jedną i drugą. Obydwie je kocham i w moich myślach one obydwie są tylko moje. 
Ty masz swoją muzykę, swoje wycieczki do lasu, swoje marzenia i niewypowiedziane słowa, które powoli z Ciebie wyciągam. Może jeszcze tego nie wiesz, ale masz też mnie. Jestem w stanie Ci obiecać, że nikt nigdy nie potraktuje Cię i nie pokocha tak jak ja. 
Ale są ludzie, którzy nie mają niczego. Ludzie, którzy po powrocie z pracy czy ze szkoły żyją tylko po to, aby tam znowu wrócić. Ludzie, którzy nie ścielą łóżek, nie odkładają filiżanek. Czasami czekają tylko od jednej imprezy do kolejnej, od jednego zachodu słońca do drugiego. 
Naprawdę im wszystkim współczuję, to musi być straszne. 
© Agata | WS.