***
była moim mrokiem i jasnością dnia
alfą i omegą
początkiem i końcem
poruszyła strunę
nauczyła grać
była moją nocą i wschodzącym słońcem
drugą częścią duszy
była jak polne kwiaty
jak muzyka wiatru
miała na rękach krew, a na dłoni serce
nie rozumiała dzieł sztuki
ale kochała me wiersze
mi także przyszło ją kochać
nie chciałam niczego więcej
dlaczego wciąż próbujecie
naidnterpretować poezję?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz