***
w oczach macie śmierć
żałosne błazny współczesności
tylko czekam aż wybije wasza ostatnia godzina
psychotropy nie wyciszą bólu duszy
ani strachu
to każdy z was powoli sam siebie zabija
i krwawią wam ręce
tanim alkoholem przemywacie rany
nasenne leki wcale nie pomogą zasnąć
brak przyszłości,
przeszłości,
szara teraźniejszość
nikt wam nie wierzy w te łzy
i w waszą fałszywą tożsamość
depresja, gwałt, samobójstwo
w twarz się śmiejecie nieszczęściom
obraz wykluczonego społeczeństwa
zabawne zwrotki, brak uczuć
załatwcie sobie psychiatryk
a potem wykończcie się sami
w geście zwycięstwa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz